Szafa w stylu Ludwik Filip – renowacja krok po kroku
Szafa w stylu Ludwik Filip – renowacja krok po kroku
Chciałbym wam zaprezentować renowację tej oto szafy (szafa w stylu Ludwika Filipa)… zamalowanej jakąś paskudną farbą 😉
Po tych odspojeniach wiedzieliśmy że pod farbą kryje się jakiś fornir..
Drzwi wewnątrz, okleinowane dębem, w całkiem niezłym stanie
Dobra, czas zaczynać! Najpierw zdejmuję drzwi z zawiasów.
Później odbijam płyciny.
Do usunięcia zielonej warstwy użyłem preparatu do zdejmowania farb i lakierów z drewna.
Gdy farba zaczyna się łuszczyć (foto poniżej), zdejmujemy powstałą maź szpachelką.
Oto co kryło się pod farbą….
Farbę z korony i listew zdejmuję za pomocą opalarki i cyklin.
Zakamarki doczyszczam Dremelem.
Drugie drzwi odsłoniły spore ubytki w okleinie. Podejrzewam, że był to powód zamalowania szafy farbą…
Oki, szafa oczyszczona więc czas na wstawki.
Później odcinam nadmiar.
Wstawki gotowe więc czas je dobarwić bejcami w różnych odcieniach
Ze względu na rozmiar tej wstawki, nie uda mi się jej ukryć na tyle aby nie rzucała się w oczy…
Więc dla lepszego efektu, postanowiłem usunąć całą górę i robić nową.
W międzyczasie, dorobiłem nowe półki (półek nie było wcale). Pokryte zostały tylko woskiem.
Wnętrze również zostało oczyszczone i pokryte woskiem. Dodane zostały też brakujące nogi.
Płyciny pokryte pierwszą warstwą politury szelakowej (politura kładziona z pędzla).
Później przecieramy drobnym papierkiem 400 lub drobniejszym i kolejne warstwy nakładamy już tamponikiem. Aby lepiej zatkać pory w drewnie, używamy pyłu pumeksowego. Zatkane pory dają efekt lustra.
Wewnętrzną stronę drzwi pokrywamy politurą z pędzla (dwa razy). Dębiny nie robi się na połysk – jest zbyt porowatym drewnem.
Nowa dobarwiona góra. Znacznie lepiej to wygląda, niż z poprzednią wstawką 🙂
Jeszcze drobne pociągnięcia politurą tu i tam…
Na koniec montujemy mosiężne okucia i…
Tak się prezentuje po renowacji…